To było kiedyś na stronie USDOJ, napisane przez naukowca USDA, Mary Aycock. To była praca w terenie, dosłownie. Opium rozpuszczano w gorącej wodzie, tworząc podstawową herbatę opiumową. Wyobraź sobie afgańskie pole, 55 galonową beczkę nad ogniem, to proste. Do tego dodawano wapień, najlepiej w proszku. Większość substancji wytrąci się, pozostawiając morfinian wapnia i kodeinę w roztworze. Wlać lub wylać przez filtr z tkaniny. Dodać chlorek amonu. Odparować. Pozostanie baza morfiny, jak zawsze skażona kodeiną. Gotowy do odbioru w laboratorium.