W Stanach Zjednoczonych jest wielu ludzi i widziałem wózki różnego rodzaju. Każdy ma swoje preferencje. Osobiście wybrałem tanie wózki jednorazowe i wielokrotnego użytku. Pewnego razu wydałem sporo pieniędzy na zestaw, który miał baterie gwintowane 502(?) i można było używać różnych cewek oporowych i było wiele akcesoriów, ale wydawało się, że wymagają one dużo konserwacji. Zawsze z nimi majstrowałem. Kiedy natknąłem się na te małe, które są w całości jednoczęściowe, a jedyną rzeczą, którą można zmienić, był faktyczny wkład, który znacznie mi to uprościł. Kupiłem kilka jednorazowych, których nie da się łatwo rozdzielić, a kiedy są puste, wyrzucasz je, ale niejednokrotnie dochodziło do wycieków lub nieprawidłowego ładowania. Cena produktu w środku ma wiele wspólnego z tym, jaki rodzaj aparatu lubię oglądać. Mam nadzieję, że inne osoby wkrótce się wypowiedzą.